Dawid – mały chłopiec – poznaje Monikę, dziewczynkę która
wprowadziła się do cioci. Zaprzyjaźniają się i mówią sobie o wszystkim. Dzieci
borykają się z zbyt poważnymi problemami. Dawidowi i Monice towarzyszy trójkolorowa
kotka Zuzia, która pomaga im oderwać się od rzeczywistości i podróżować do
świata magii. Dawid chce spełnić marzenia Moniki, dlatego szuka Pożeraczy
Poniedziałków i Skoczków Czasu. W wigilie prośba dziewczynki się spełnia i
staję się ona o 20 lat starsza. Widzimy głównych bohaterów gdy po
takim czasie nadal są szczęśliwi i spędzają rodzinnie święta.
Książka niby dla młodszych czytelników, ale polecam każdemu,
bo daje ona do myślenia. W cieniutkiej lekturze Anna Onichimowska poruszyła kilka poważnych problemów. Zostały
one przedstawione z perspektywy małych dzieci. Dawid mieszka tylko z mamą, bo
po tym jak umarła jego siostra Zuzia tata się od nich wyprowadził. Chłopiec znajduje
pocieszenie w kotce, gdyż wyobraża sobie że to jego siostrzyczka. Sytuacja
rodzinna Moniki tez nie jest najlepsza. Autorka pokazuje jak dzieci, żeby sobie
poradzić i spełnić marzenia uciekają się
do magicznego świata. Wszystkie te magiczne przygody zostały przedstawione w
bardzo ciekawy sposób. Chociaż książka była dla mnie w niektórych momentach
trochę niejasna, to i tak całość uważam za naprawdę mądrą i zachęcającą do
refleksji .
Książka jest podzielona na rożne Dni i Noce, w których
ciągle dziej się coś nowego. Każdy dzień
przynosi coś niespodziewanego. Książkę wzbogacają ciekawe rysunki Anny
Kaszuby-Dębskiej. „Dzień czekolady” został nagrodzony w Konkursie im. Astrid
Lindgren.
Polecam tym młodszym i tym starszym.
„Ta kotka przyszła do
naszego ogródka zaraz po tej historii z rzeką. Nigdy nie oddalała się na długo”
8/10
Książka przeczytana w ramach wyzwania "Pod hasłem".Hasło na marzec to "Słodkości".Jak zobaczyłam tą książkę to pomyślałam własnie o tym wyzwaniu. Chociaż w terści dużo o słodyczach nie ma, to tytuł pasuje jak najbardziej.
Żaneta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz