czwartek, 27 czerwca 2013

TYDZIEŃ SPECJALNY #1 Różnice między serialem a książkami

Tydzień specjalny to nowa akcja, stworzona przeze mnie, w której przez cały tydzień będę zamieszczać na blogu posty na jakiś konkretny temat. Będę pisać o seriach książkowych, autorach, serialach itp.






Oczywiście różnic między książkami a serialem jest mnóstwo, ale wspomnę tylko o tych najbardziej rzucających się w oczy, dotyczących bohaterów.


Pierwsza różnica to nie wątpliwie to, że w książce Blair jest zakochana w Nacie. W serialu są razem tylko w kilku początkowych odcinkach, a potem wszystko dąży do tego by Blair była z Chuckiem. W książce Chuck wydaje się mniej ważną postacią, jest tam gejem, który nie rozstaje się z swoją małpką. W książce Blair ma brata Tylera, o którym w serialu nie ma ani słowa.



Serena zarówno w książkach jak i w serialu jest piękną wysoką blondynką robiącą na wszystkich wrażenie. W książce brat Sereny jest starszy i studiuje w Brown, a w wersji filmowej Eric jest młodszy. W serialu jest również wątek miłosny matki Sereny i Rufusa Humphreya, czego nie ma w ogóle w powieści pani von Ziegesar.

Dan Humhrey w książce: poeta zakochany po uszy w Vannesie, a w serialu kilkakrotnie był z Sereną podczas gdy Vannesa jest tam tylko jego przyjaciółką. Jeśli o samą pannę Abrams chodzi to o wiele bardziej wolę ją w wersji książkowej, gdzie ma ogoloną głowę i jej pasją jest filmowanie.



Największa różnica jeśli chodzi o Jenny jest chyba jej wygląd. W książkach jest brunetką z dużymi piersiami, a w serialu drobną blondynką zajmującą się projektowaniem



Jeżeli miałabym ocenić, czy lepszy jest serial czy książki to chyba nie potrafiłabym wybrać. Serial znudził mnie w trzecim sezonie, chociaż na początku oglądałam go z zapartym tchem. Książką też nie można dać miana różnorodnych. Po kilku tomach ciągle ci sami bohaterowie zaczynają się robić mało ciekawi. Mimo to do książek po pewnym czasie wróciłam, a serial odpuściłam sobie na dobre. Niektóre postaci bardziej wole na ekranie niż na papierze np. Jenny, a niektóre odwrotnie.

Wpisujcie w komentarzach kolejne różnice, o których nie wspomniałam wyżej. Jest ich na pewno o wiele więcej!!!


____________________________________________________

Na facebooku powstała strona naszego bloga. Po prawej stronie jest widget "Znajdź nas na Facebooku", zapraszam do klikania "Lubię to".


Żaneta


1 komentarz:

  1. nie czytałam książkowej wersji, więc nie wiele mogę dodać, ale to co wymieniłaś jest ciekawe;)

    OdpowiedzUsuń